Sprzątnij nie wdepniesz
Trawniki pełne psich odchodów, które brzydzą i zawstydzają.
Cieszy nas fakt, że coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że pies nie jest w stanie posprzątać po sobie, oraz że niesprzątanie po psie to jest trochę tak, jak załatwianie się na trawniku przy jego pomocy. Są jednakże ludzie, którzy nie widzą problemu. Szczytem jest, kiedy pies załatwia się obok kosza na śmieci albo specjalnego pojemnika na psie odchody, a właściciel udaje, że tego nie widzi i idzie dalej .
Oto więc powody, dla których trzeba sobie uporządkować w głowie sprawę sprzątania po swoim zwierzęciu:
Oto więc powody, dla których trzeba sobie uporządkować w głowie sprawę sprzątania po swoim zwierzęciu:
- prawny - jesteśmy zobowiązani do zachowania czystości oraz ponosimy odpowiedzialność cywilną za zwierzę domowe.
- ludzki - tak naprawdę nie chcemy konfliktów z sąsiadami i nie uważamy, że wdepnięcie w psią kupę jest wydarzeniem szczęśliwym.
- medyczny - psy mają swoje pasożyty (zwłaszcza jeśli właściciele nie pilnują terminów odrobaczeń lub badań), a larwy tych pasożytów mogą się przenieść przy pomocy much lub naszych butów do naszych domów i do naszych ciał, powodując zoonozy (choroby odzwierzęce).
- estetyczny - trawa wygląda najlepiej, gdy jest zielona.
- psi - zwierzę naprawdę nie potrafi posprzątać po sobie, a jeśli nawet nam się wydaje, że zakopuje po sobie odchody, to robi to nie po to, by je ukryć, ale by rozprzestrzenić swój zapach na jak największą odległość i leży to w jego naturze (my czytamy gazety, psy czytają zapachy!).
Za nieposprzątanie psich kup grozi mandat od 20 do 500 zł.
Zatem - Jeśli nie chcesz płacić za kupę swojego czworonoga, nie zapomnij zabrać ze sobą torebki, żeby po nim sprzątnąć !!!.